wtorek, 10 listopada 2015

Modlitwa

Małosia modli się modlitwą nazwaną przez siebie "Świętaś Mario".
Robi długą pauzę, po czym wykrzykuje:
- Zaczekaj, tam jeszcze coś było!
- Co takiego?
- Coś jeszcze było!
- Nie, to już wszystko.
- Że... no, że  przyszedł do niej anioł i zapytał, czy urodzi się Jezus!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz