- Cio kupiłeś, KOCHANIE?! - I nie słysząc odpowiedzi kontynuuje: - Kochanie! Cio kupiłeś?
Przy kasie zajmujemy się pakowaniem, płaceniem i dziecko postanawia zająć się samo sobą. Po chwili słyszę okrzyk:
- Mamusiu! Nosek wycieć [wytrzeć]! Gluta mam!
Słuszność stwierdzenia została natychmiast poparta okazaniem wszem i wobec wielkiej kozy trzymanej w paluszkach. Zanim dotarłam z chusteczką, znalezisko spało na podłogę.
Wsiadamy do samochodu. Małgosia marudzi:
- Jecie cem [Jeszcze chcę] kupować!
- Już wszystko kupiliśmy, co chcesz jeszzcze kupować, Małgosiu?
- Zakupy!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz